niedziela, 19 czerwca 2011

JAK BLOGI ZARABIAJĄ PIENIĄDZE.

Czasopisma drukowane zarabiają dzięki sprzedaży reklam. Im bardziej są poczytne, tym większy wpływ wywierają na ludzi, a przekrój demograficzny ich czytelników decyduje o tym jakie zyski przynoszą.
Z blogami jest tak samo. Ruch (liczba czytelników), rodzaj i jakość tego ruchu (przekrój demograficzny czytelników), oraz wpływ jaki wywierasz na swoją grupę docelową, określa Twoją dochodowość.
Dlatego blogerzy mają obsesję na punkcie zwiększania ruchu. Tak naprawdę nie ma znaczenia w jaki sposób będziesz zarabiać pieniądze – mogą
to być reklamy kontekstowe, takie jak program Google AdSense, programy partnerskie lub bezpośrednia sprzedaż reklam – na ogół, im więcej
masz czytelników, tym więcej pieniędzy możesz zarobić.
Jakość ruchu również odgrywa ważną rolę. Jeśli wywierasz silny wpływ na czytelników, kiedy poprosisz ich, aby coś zrobili, na przykład
zarekomendujesz, aby kupili produkt, który promujesz w ramach programu partnerskiego, to więcej z nich będzie skłonnych to zrobić.
Jeśli przeanalizować proces zarabiania na blogu, to mają miejsce następujące zdarzenia:

1. Osoba (bloger) tworzy stronę docelową (blog), którą inni chcą odwiedzać, często
wielokrotnie, że względu na wartościowe treści, które oferuje. Początkowo znajdują oni blog dzięki odnośnikom z innych blogów lub stron internetowych, poprzez rekomendacje przyjaciół lub kolegów z pracy, lub kiedy natkną się na niego w wyniku wprowadzenia zapytania do wyszukiwarki.

2. Część tych osób jest przekierowywana do innych witryn, które ”kupują” oglądalność. Płatność może być w formie opłaty za kliknięcie, opłaty miesięcznej, prowizji w programie partnerskim, lub zysku ze sprzedaży produktu lub usługi.
Bloger stara się przyciągnąć uwagę, a następnie sprzedaje ją reklamodawcom, lub sam z niej korzysta osiągając zyski ze sprzedaży własnych produktów i/lub usług.
Kluczową zmienną jest tutaj "uwaga". Uwaga to ruch na stronie, możliwość wywierania wpływu i potencjał do zarabiania pieniędzy z blogów.

Zobacz link: http://ebiznes.zdrowejagody.pl

Mój blog: http://zdrowejagody.pl

wtorek, 14 czerwca 2011

JAK UMÓWIĆ SPOTKANIE

Coraz trudniej jest umówić dziś spotkanie, tym bardziej, jeśli chcemy komuś coś zaproponować i nie ważne czy ma to być oferta biznesowa czy produktowa. Ludzie mają coraz mniej czasu i ochoty na to by się spotykać z kimś, kto lakonicznie przez telefon mówi im o możliwości biznesowej czy o jakiejś ważnej sprawie. Jest to spowodowane tym, że już nie raz się spotkali z takim to sposobem umawiania się na spotkanie: „Witam, z tej strony Jasiu Iksiński, mam dla Ciebie bardzo ważną informację, która może odmienić Twoje życie, chciałbym się z tobą spotkać i o tym porozmawiać. Ponieważ to nie jest rozmowa na telefon to powiedz mi czy, możemy się spotkać jutro po południu czy po jutrze do południa?”
Taki tekst to standardowa formułka stosowana przez przedstawicieli handlowych, sprzedawców bezpośrednich, agentów ubezpieczeniowych, doradców finansowych itd. A ostatnio taką formułę stosują również wszyscy pracujący w mlm. Efekt tego jest taki, że na 100 wykonanych telefonów umawia się jakieś 5 osób a naszą ofertą zainteresowane jest zero osób.
Dlatego ja proponuję trochę inną drogę na pokazanie swojego produktu i oferty biznesowej. Są dwie rzeczy, na które każdy, kogo znam jest gotów poświęcić swój czas: to zabawa oraz zakupy.
Czemu nie wykorzystać tego do rozwoju Twojego biznesu?!
Dlatego teraz poznajesz unikalną i bardzo skuteczną metodę na umówienie spotkania, na którym pokażesz swoje produkty i powiesz o możliwościach zarobkowych.
Rozmowa telefoniczna z jedną z osób, które otrzymały najwięcej pkt. w twojej liście kontaktów:
J: Cześć z tej strony Jasio Ixkiński.
R: Część.
J: Co tam ciekawego u Ciebie słychać?
R: Jakoś leci po staremu, a u Ciebie.
J: Słuchaj właśnie w tej sprawie do Ciebie dzwonię, otworzyłem swój sklep internetowy www.xxx.pli robię małą, kameralną imprezę z tej okazji i chciałbym Cię na nią zaprosić.
W piątek o 19. 00 u mnie będzie parę osób, strój luźny, zabierz ze sobą swoja druga połówkę, będziesz?
R: Bardzo się cieszę, że pomyślałeś o mnie, na pewno będę.

W ten sposób, mamy załatwiony cały problem zapraszania. Ludzie przyjdą do Ciebie, bo lubią świętować, wezmą ze sobą pieniądze, bo skoro robisz otwarcie sklepu to może coś od Ciebie kupią, bo przy takich okazjach zazwyczaj jest taniej.
Oczywiście zawsze się zdarzy, że ktoś powie, że będzie a potem mu coś wypadnie, albo od razu powie Ci, że go nie będzie, ale statystyka takiego umawiania jest o wiele większa niż tradycyjnego. Niemniej jednak statystyka to rzecz święta i musisz pamiętać, że jeżeli masz w domu 10 miejsc i możesz jednorazowo zrobić imprezę dla 10 osób to musisz zaprosić na tą imprezę 20 osób. Dwadzieścia osób jak Ci potwierdzi swoją obecność to raczej na pewno przyjdzie 10 osób, a jak przyjdzie więcej nie martw się będzie ciekawsza impreza.
Już teraz zaplanuj termin imprezy, weź telefon i zadzwoń. Nie czekaj z tym do jutra, Twoje pieniądze czekają na Ciebie.

http://ebiznes.zdrowejagody.pl

http://zdrowejagody.pl